Geoblog.pl    Eugene    Podróże    Słowackie Tatry Zachodnie    Szlakiem przemoczonych butów chociaż świeciło słońce
Zwiń mapę
2011
18
sie

Szlakiem przemoczonych butów chociaż świeciło słońce

 
Słowacja
Słowacja, Smreczyńskie Grzbiety
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15 km
 
Pobudka była przed godziną czwartą. Zaplanowana wycieczka, była długa a niektóre jej odcinki były poza wyznaczonymi tarasami turystycznymi, dlatego na trasie byliśmy już o piątej.
Do miejsca gdzie rozpoczęliśmy wycieczkę, podwiózł nas (dwie osoby) kolega samochodem. Robiło się już szaro (dniało), kiedy rozpoczynaliśmy naszą wędrówkę.
Doliną Cichą Liptowską dotarliśmy do wylotu Doliny Tomanowej Liptowskiej. Dolina Tomanowa od 2008 roku jest zamknięta dla ruchu turystycznego. Było nią dogodne przejście ze schroniska na Hali Ornak w Dolinie Kościeliskiej w Polsce, do Doliny Cichej po Słowackiej stronie. Myślę, że Słowacy chcąc uniknąć napływu turystów z Polski, po prosu odcięli nam do niej dostęp. Oficjalnie jest mowa, że dla dobra przyrody. Idąc Doliną Tomanową na Przełęcz Tomanową, można zobaczyć jeszcze stare, czerwone znaki turystyczne.
Ścieżka jest wąska , po obu jej stronach rośnie bujna trawa, więc zbieraliśmy całą rosę z traw na buty. Chociaż byty zaimpregnowane i podobno nie przepuszczające wody, po półtorej godzinie marszu w buty wsiąkła spora ilość wody. Po dotarciu na szczyt Suchego Wierchu Tomanowwego, gdzie nie było już tak wysokiej trawy, zdjęliśmy buty i skarpetki żeby trochę obeschły. Od tego czasu, wybierając się w góry zbieramy ze sobą, zapasowe skarpetki i wkładki do butów.

Od Suchego Wierchu Tomanowego idziemy granicą polsko słowacką (główną Granią Tatr), przez kolejne szczyty: Tomanowy Wierch Polski (1977 m), Smreczyński Wierch (2066 m) i Kamienistą (2121 m). Między Smreczyńskim W. a Kamienistą na Przełęczy Hilińskiej spotkaliśmy stadko sympatycznych kozic. Obserwowaliśmy je ok. 20 min. Ścieżka przechodziła akurat przez miejsce w którym one się znajdowały, pomału ruszyliśmy przed siebie a kozice spokojnie zaczęły odchodzić.
Pogoda tego dnia dopisała, widoki również i chociaż w butach było mokro, to wycieczkę należy uznać za bardzo udaną.

Główną granią Tatr czyli Smreczyńskie Grzbiety

.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2015-09-10 09:37
fantastyczny region........a kozice zawsze zachwycają ....... dawno ich nie spotkałam, ale tez i dawno w Tatrach nie byłam .......
 
mamaMa
mamaMa - 2015-09-10 12:11
Piata rano i juz dwa kilometry...
Jak to milo sobie zrobic TAKA przerwe w pracy - dziala jak balsam - dziekuje:-)
 
zula
zula - 2015-09-10 16:19
Wysoko i pięknie...i nie ma na dodatek żywej duszy -oprócz Was i kozic! :-)
 
danach
danach - 2015-09-11 15:05
Bardzo udana wycieczka a kozice przesympatyczne :) Czy stamtąd faktycznie widać Dolinę Kościeliską ?
 
Eugene
Eugene - 2015-09-11 15:19
# danach -Ścieżka którą szliśmy w przewarzającej części wiodła nad Doliną Kościeliską.
 
marianka
marianka - 2015-09-15 22:25
Podziwiam dyscyplinę!
 
pamar
pamar - 2015-09-26 15:01
Dobrze mi się wydawało! Piękne te kozice
 
 
Eugene
Eugeniusz Delbowski
zwiedził 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 173 wpisy173 907 komentarzy907 381 zdjęć381 169 plików multimedialnych169
 
Moje podróżewięcej
18.07.2011 - 20.08.2015
 
 
31.05.2014 - 04.06.2014
 
 
16.12.2014 - 18.12.2015