Wycieczkę rozpoczynamy u wylotu Doliny Wąskiej. Nazwa wzięła się stąd, że jest ona wciśnięta między bardzo stromo opadające lesiste zbocza. Jest to krótka dolina, po 30 minutach spaceru docieramy do rozwidlenia dróg. Tu kierujemy się w prawo żółtym szlakiem przez Dolinę Raczkową. Wędrując tą jedną z piękniejszych dolin Tatr Zachodnich mijamy po drodze kilka małych polan. Wyżej, mamy widok na Starorobociański Wierch, a po lewej stronie na Raczkową Czubę i piękną grań Otargańców - różnica poziomów między Doliną Raczkową a okolicznymi szczytami jest bardzo duża. Wkrótce dochodzimy do Polany pod Klinem, gdzie szlaki znów się rozwidlają.
Z Polany pod Klinem wchodzimy za znakami zielonymi przez łąkę w Dolinę Gaborową. Na północy góruje Starorobociański Wierch, natomiast na wschodzie opadają stromo urwiska — Bystrej , która jest naszym celem. Różnica wysokości między Doliną Gaborową a okalającymi ją szczytami, wynosi ponad 500 metrów. Po 40 minutach kolejne rozstaje dróg. Na północ wiedzie dalej szlak zielony na Liliowy Karb, którym pniemy się w górę Zadnią Gaborową Doliną, na przełęczy Liliowy Karb (1959 m), po prawej znajdują się Liliowe Turnie. Otwiera się stąd widok również na polską stronę Tatr.
Z Liliowego Karbu na przełęcz Bystry Karb (1946 m) idziemy kilkanaście minut granią, a właściwie bardziej jej bokiem, którą tworzą tu poszarpane Liliowe Turnie, tworzące urwiska po polskiej stronie. Z Bystrego Karbu mozolne lecz niezbyt długie podejście wyprowadza nas na Błyszcz (2158 m). Ciekawe widoki, zwłaszcza w stronę wschodnią na Tatry Wysokie, gdzie na pierwszym planie wybija się narodowa góra Słowaków - Krywań.
Z Błyszcza jeszcze ok. 15 minut na
Bystrą (2248 m n.p.m.), najwyższy szczyt Tatr Zachodnich. Niski pułap chmur nie pozwolił rozkoszować się widokami, które podobno są wspaniałe.
Idziemy na najwyższy szczyt Tatr Zachodnich Bystrą .