Z Hrádka nad Nisou do wsi Svor - gdzie rozpoczynamy naszą dzisiejszą wycieczkę - docieramy koleją z dwoma przesiadkami w Zittau (Niemcy) i Rybniště (Czeska Republika). Miejscowość
Svor leży na północy Republiki Czeskiej w południowo wschodniej części Gór Łużyckich, Svor jest wioską wakacyjną. Miejscowość pierwszy raz pojawia się w pisemnych wzmiankach w 1502 roku. Chociaż wieś nie jest duża to ma sporych rozmiarów budynek dworca kolejowego. Kościół św. Trójcy pochodzi z 1788 r., a tuż przy kościele wznosi się wiadukt kolejowy 15 metrów wys.
Kierujemy się na zachód do widocznej stożkowatej góry
Klíč (759 m - w tłumaczeniu klucz) - jest to czwarty najwyższy szczyt w Górach Łużyckich. Pomimo umiarkowanej wysokości, jest do góra z typowym klimatem górskim. Jego regularny stożek to dawny wygasły wulkan. Szczyt wierzchołka wyraźnie przewyższa okoliczne wzniesienia, oferuje daleki panoramiczny widok na Góry Łużyckie. Używaną do dziś serpentynową drogę na szczyt zbudowano w roku 1893.
Schodzimy do rozdroża,
Sedlo pod Klíčem. Od tego miejsca aż do końca wędrówki pójdziemy za znakami niebieskimi w kierunku północnym.
Przechodzimy obok kapliczki św. Antoniego, za którą w krótkim czasie wychodzimy na przełęcz Nová Huť. Jest to połowa zaplanowanej trasy.
Nová Huť leży na płaskiej łąkowej przełęczy (552 m) przy głównej drodze między Svorem a Dolní Podluží. Już przed wiekami prowadziła tędy „Stara Praska Droga” z głębi Czech do Görlitz. W XVIII wieku w jego miejsce zbudowano nową drogę cesarską, która służy do dnia dzisiejszego. Przysiółek Nová Huť powstał w 1750 roku, gdy założono tu niezbyt dobrze prosperującą hutę szkła. W XIX wieku zbudowano nowy zajazd z leśniczówką stojący tu do dnia dzisiejszego. Na północ od Novej Huti biegnie linia przygranicznych fortyfikacji, składających się z dwóch ciągów betonowych bunkrów zbudowanych w latach 1937-1938. Jeden z bunkrów mijamy na szlaku.
W niedużej odległości od Novej Huti docieramy na drugą przełęcz.
Przełęcz
Stožecké sedlo (605 m) potocznie nazywana jest Szebr, co pochodzi od dawnej niemieckiej nazwy Schöber (= Stožec, w tłumaczeniu Stożek).
100 m od szlaku znajdują się ciekawe skały.
Pětikostelní kámen (689 m), w tłumaczeniu Kamień Pięciu Kościołów, to wysunięta samotna bazaltowa skała. Z jej podnóża roztacza się piękny widok. Z nazwy skały można wnioskować, że miały być stąd widoczne wieże pięciu kościołów lub kapliczek w okolicy. Wracamy z powrotem do ścieżki turystycznej i idziemy do rozdroża Pod Ptačincem.
Około 150 m na zachód od rozdroża znajduje się niewielka skałka
Trojhran (w tłumaczeniu Trójścian, 673 m), od wieków wskazująca na znaczne zakrzywienie granicy państwa. Na szczycie stoi granitowy słupek czesko-niemieckiej granicy z początku lat 30-tych XX wieku. W ścianach skałki wyrytych jest wiele starych znaków i dat. Można tu znaleźć początkowe litery trzech krain (
R = Rumburk,
RE = Reichstadt (Zákupy) i
Z = Zittau). Ich granice dawniej się tu stykały i dzięki nim skałka otrzymała swoją nazwę. Do dnia dzisiejszego te granice są oznaczone starymi kamiennymi słupkami, jednak wiele spośród nich zostało zniszczonych.
Z Trojhranu wracamy do rozdroża
Pod Ptačincem (640 m). Od tego miejsca do wsi Dolní Podluží pozostało jeszcze do przejścia 6,5 km.
Dolní Podluží to długa wioska przy samej granicy z Niemcami. Pierwsze wzmianki o tutejszym osiedleniu pochodzą już z XIV w. W latach 20-tych XX w. gmina ta była ośrodkiem tzw. ruchu bosackiego, kiedy to obywatele tego obszaru trudnili się wykrywaniem przemytnictwa taniej przędzy poprzez dozorowanie granicy. Można odnaleźć tu ciekawe chaty łużyckiego z XIX i XX w.
Z Dolní Podluží pociągiem wracamy do Hrádka nad Nisou.
Zapraszam na reportaż filmowy » Od wygasłego wulkanu do Trojhranu «.