Pobudka wcześnie rano aby pojechać pierwszym pociągiem (elektriczką) z Nowej Leśnej (5:25) do Tatrzańskich Zrębów. Stamtąd pieszo Doliną Wielicką na przełęcz Polski Grzebień (2200 m).
Z Polskiego Grzebienia wiedzie na Mała Wysoką - do niedawna jeszcze utrzymywana w stanie naturalnym - ścieżka, zbudowana w r. 1892. Wspinaczka jest urozmaicona, a trudności są niewielkie. Po niecałe 50 minutach od Polskiego Grzebienia wchodzimy na wierzchołek
Małej Wysokiej (Východná Vysoká, 2429 m). Panorama ze szczytu jest obszerna i obejmuje niemal całe Tatry Wysokie.
Ze szczytu do przełęczy schodzimy tą samą drogą. Z Polskiego Grzebienia schodzimy w kocioł Zmarzłego Stawu pod Polskim Grzebieniem. Staw położony jest w górnej części Doliny Białej Wody. Następnie idziemy przez piargi dochodząc pod skalisty żleb. Tu zaczynają się niewielkie trudności, trzeba uważać na spadające kamienie. Ostatnia część podejścia wiedzie przez jeden z najdzikszych zakątków Tatr Wysokich. 20 metrowy łańcuch i klamry ułatwiają trochę podejście na przełęcz Rohatka.
Rohatka (Prielom, 2288 m) Ta wąska, głęboka przełęcz była używana już w XIX wieku, a w latach II wojny światowej Rohatka była jedną z bram dla Polaków uciekających na Węgry.
Z przełęczy schodzimy do Doliny Staroleśnej a po godzinie docieramy do schroniska Zbójnicka Chata. Jeszcze 1,30 godziny i jesteśmy na Sidełku (Hrebinok), stąd zjeżdżamy kolejką terenową do Starego Smokowca.
Zapraszam w te dzikie ostępy Tatr Wysokich Mała Wysoka i RohatkaFilm proszę oglądać z włączonymi napisami [CC].
.