Drugiego dnia o godzinie 7:30 przy ładnej pogodzie wyruszamy ze >b>Schroniska Zwierówka (Zverovka 1020 m). Przejdziemy kolejny odcinek głównej grani słowackich Tatr Zachodnich, od Brestowej do Przełęczy Banikowskiej. Odcinek ten ma 4 km długości, a cała trasa jaką mamy do przejścia liczy 16,5 km. Na Brestową podchodzimy tym samym szlakiem jakim wczoraj schodziliśmy do schroniska. Podejście jest dosyć strome a do pokonania mamy 890 m różnicy wzniesień.
Po krótkim odpoczynku na
Brestowej (Brestová 1934 m) schodzimy na
Przełęcz Salatyńską (1870m), z przełęczy wspinamy się na
Salatyn (Salatin 2048 m). Podziwiamy piękną panoramę, ale widzimy też dalszą drogę jaka czeka nas do przejścia. Schodząc z Salayna, przed nami po prawej mamy Dolinę Głęboką nad którą dumnie wznosi się piramida Pahoła - końcowy cel naszej wycieczki. Teraz dopiero zaczyna się przedsmak emocji, jakie na nas czekają. Przez dłuższy czas wędrujemy poszarpaną granią zwaną
Skrzyniarki, przy dużych trudnościach i ze sporą ekspozycją. Zdobywamy szczyt
Spalonej (Spalena 2083 m), a po chwili obniżamy się o 28 m na Spaloną Przełęcz, skąd skalistą granią wchodzimy na kulminację
Pahoła (Pahoľa 2176 m), jest to najwyższy punkt naszej dzisiejszej wycieczki. Robimy tu dłuższy postój. Posilając się podziwiamy wspaniałe widoki. Z dumą patrzymy i podziwiamy gdzie już byliśmy i co przeszliśmy, ale zazdrośnie spoglądamy w kierunku wschodnim na dwa szczyty Rohaczy, które od kilku lat na nas czekają.
Schodzimy na
PrzeÅ‚Ä™cz BanikowskÄ… (BanÃkovské sedlo 2040 m), dalej DolinÄ… SpalonÄ… gdzie wypatrzyliÅ›my kozicÄ™ schodzimy do Doliny Rohackiej. Po drodze podziwiamy jeszcze jednÄ… atrakcjÄ™ -
Rohacką Siklawę, której woda spada z 18-metrowego skalnego progu.
I tak dotarliśmy do schroniska na Zwierówce.
Relacja filmowa z wyprawy granią przez Brestową, Salatyn na Pahoła.
.